Tak, wiem, wiem, do Bożego Narodzenia jest jeszcze dużo czasu, ale chciałam Wam powiedzieć, co wymyśliliśmy w tym roku. Postanowiliśmy, że w tym roku wszystkie prezenty dla osób spędzających Święta w naszym domu mają być ręcznie robione. Zasady są takie:
- Można kupić komponenty do wykonania czegoś, ale efekt końcowy ma być "handmade".
- Dzieci mają przydzielone fundusze (po równo, żeby nie było), dziadkowie, którzy spędzą z nami Święta są również włączeni do tej akcji.
- Nie można nikomu zlecić wykonania przedmiotu (bo równie dobrze można by kupić gotowca w sklepie - też przecież to ktoś robi).
- Każdy ma obowiązek zrobienia dla każdego "coś". I nie muszą to być nie wiadomo jak wymyślne rzeczy.
- Z akcji zwolniona jest najmłodsza Gosia, ona dostanie prezenty, ale robić nie musi (no chyba, że będzie chciała ;) ).
Dzieci intensywnie myślą, wiadomo, trochę im doradzamy, bo np. Agata wymyśliła zrobienie krzesła dla taty (myślę, że by miał trochę pietra, żeby na nim usiąść ;) ). Takie pomysły wykluczamy, mają to być drobiazgi, w końcu przecież w tym dniu liczy się tak naprawdę pamięć o kimś...
Skąd pomysł?
Ostatnio doświadczam bardzo mocno tego, że nasze dzieci nie umieją docenić czyjejś pracy (nie tylko mojej). Nie rozumieją, że ktoś włożył niejednokrotnie bardzo dużo wysiłku w zrobienie czegoś, co im się może do końca nie podoba. Podobać się nie musi, ale docenić ciężką pracę trzeba umieć.
Mają takie egoistyczne podejście do życia, że uważają, że wszystko musi być takie, jak oni chcą, że im się wszystko należy, a jak jest inaczej to jest bunt i zgrzyt. A z drugiej strony, często o coś poproszone "stają okoniem", bo im się nie chce, zaraz dyskutują "a po co i dlaczego".
Myślę (mam nadzieję), że włożą trochę wysiłku w przygotowanie prezentów i gdy przyjdzie czas ich otwierania, będą miały tak silną potrzebę tego, żeby ktoś docenił ich wysiłek, że dotrze do nich, jak często są niesprawiedliwi i roszczeniowi w stosunku do innych. Jaki efekt będzie - zobaczymy.
Ja już pomysły na prezenty mam, chociaż pewnie będą jeszcze zmiany. Myślę, że w miarę powstawania będę się tu chwalić efektami :)
Jak Wam się podoba taki pomysł? Czy Wy czasem też samodzielnie robicie prezenty?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz